Udzieliłyśmy ostatnio wywiadu dla Slow Food Polska. Poniżej pełna treść.
Lody wegańskie są od lat powszechnie dostępne na rynku. Można je znaleźć nawet na stacjach benzynowych. Wy natomiast przedstawiacie swoje lody jako produkt innowacyjny. Na czym polega ich wyjątkowość?
Faktycznie, może się wydawać, że lody wegańskie są już wszędzie, ale nasz produkt jest unikalny z kilku względów. Powstał z naszego zamiłowania do diety roślinnej, sportu i ekologii. ICEVEGA odznacza się pysznym smakiem, aksamitną, kremową konsystencją, ale co ważne stanowi źródło białka roślinnego. Wyjątkowy jest również jego prosty i naturalny skład. Bardzo często w lodach zarówno przemysłowych, jak i niestety rzemieślniczych znajduje się wiele dodatków, które są bardzo wątpliwe, jeśli chodzi o wartości odżywcze czy też możliwy wpływ na zdrowie. Nasz produkt jest innowacyjny pod wieloma względami. Jako bazę zastosowałyśmy białka roślinne – łubinu, konopi i dyni, olej roślinny oraz naturalne dodatki, takie jak sok z cytryny, miętę, wanilię czy owoce, w zależności od smaku. Śmiało możemy powiedzieć, że mamy pyszne białkowe lody roślinne z czystym składem, dedykowane szerokiej grupie konsumentów i to właśnie nas wyróżnia.
Do jakiej grupy odbiorców adresujecie produkt?
Nasze lody dedykujemy wszystkim – oczywiście weganie są pierwszym skojarzeniem, ale tak naprawdę stworzyłyśmy go dla ludzi, którzy lubią i chcą zdrowo się odżywiać. Dedykujemy go także sportowcom, którzy mają zwiększone zapotrzebowanie na białko, a ICEVEGA to prawdziwe i czyste źródło białka roślinnego. Oczywiście, również osoby z nietolerancją laktozy czy z alergią na białko zwierzęce mogą jeść je bez obaw.
Wystartowałyście w specyficznym czasie. Czy sytuacja tzw. „pandemii” wpłynęła na rozwój przedsięwzięcia?
Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że jest nam trudniej. ICEVEGA to unikatowe, standaryzowane, naturalne komponenty przeznaczone do rzemieślniczej produkcji kremowych lodów roślinnych. Lodziarnie, które są naszymi odbiorcami, mają niepewną przyszłość – świat gastronomi cierpi. Ludzie z branży nie wiedzą, czy przetrwają – czasem obawiają się nowości i wolą zastosować sprawdzone produkty. Jednak z optymizmem patrzymy w przyszłość i coraz częściej spotykamy się z chęcią współpracy.
Piszecie, że Wasze lody są „źródłem białka” – co to oznacza dla konsumenta?
Dla konsumenta jest to informacja, że przynajmniej 12% wartości energetycznej środka spożywczego pochodzi z białka. Oczywiście, ICEVEGA zgodnie z prawem, może być znakowana oświadczeniem żywieniowym „źródło białka”. W przypadku Naszych lodów, warto podkreślić, że zawierają dwa razy więcej białka (7g białka/100g) niż̇ np. niektóre jogurty naturalne (3,5 g/100g). Co więcej, nasze lody możemy znakować oświadczeniami zdrowotnymi tj. białko przyczynia się do wzrostu masy mięśniowej, pomaga w utrzymaniu masy mięśniowej i pomaga w utrzymaniu zdrowych kości. To pokazuje, jak ważną rolę białko odgrywa w diecie każdego człowieka.
Jesteście z wykształcenia technologami żywienia – jak swoim fachowym okiem oceniacie polski świat lodów? Często podkreślacie, że Wasz produkt jest jakościowy – czy faktycznie rynek lodziarski wypada pod tym względem słabo? Mamy przecież wysyp lodziarni rzemieślniczych, które reklamują swoje wyroby jako naturalne?
Zdążyłyśmy się zorientować, że słowo rzemieślniczy jest dość często nadużywane. Często w lodziarniach używane są gotowe bazy, z wieloma nieciekawymi składnikami. Ale jest wiele bardzo fajnych punktów lodowych na mapie Polski i to właśnie z nimi chcemy wchodzić we współpracę. Z ludźmi, którzy z pasją tworzą niepowtarzalne smaki, całkowicie naturalne. Naszym celem jest, aby nasze lody roślinne stanowiły uzupełnienie asortymentowe w lodziarniach rzemieślniczych, żeby konsument miał wybór. Jesteśmy przekonane, że Lodziarze stosując naszą bazę roślinną – również całkowicie naturalną mogą tworzyć na niej swoje niepowtarzalne smaki.
Narobiłyście apetytu, liczę że już niebawem w każdej szanującej się lodziarni pojawi się opcja wegańska Waszych pysznych i zdrowych lodów! Życzę powodzenia! Dziękuję za rozmowę.
Dziękujemy za rozmowę!